niedziela, 30 lipca 2017

Hruby Wierch - Tatry Wysokie - Słowacja

2428 m.n.p.m., widoki na kilkanaście Tatrzańskich szczytów, cisza i spokój - co powiecie na taką opcję? 

Nazwa miejsca, które łączy w sobie te wszystkie przymioty to tatrzański skalny mur - czyli Hruby Wierch (Hrubý vrch). Wznosi się on nad 3 dolinami i wybiegają z niego 3 granie, więc jego otoczenie widziane ze szczytu wygląda wyjątkowo urokliwie. Dodatkowo ogromną zaletą tego miejsca jest względna pustka - jako iż nie ma na niego wydzielonego oficjalnego szlaku, spotkać tam kogoś można wyjątkowo rzadko. 

Co do samego szlaku - wyjątkowo piękny, ale i ambitny. Można śmiało stwierdzić, że jego część pomiędzy Furkotem a szczytem Hrubego, to taka Orla Perć 2 - tyle że bez łańcuchów i wytyczonej drogi. Trzeba zdać się troszkę na własne umiejętności i rozważne wybieranie trasy, co jest przeogromną zaletą tej góry moim zdaniem. 




wtorek, 25 lipca 2017

USA - Mt. Mitchell - Appalachy

Dla wszystkich osób spędzających czas we wschodniej część USA mamy propozycję baaaardzo prostej i malowniczej trasy na najwyższy szczyt po wschodniej stronie rzeki Missisipi- a mianowicie mierzący 2037m (6684 ft) wysokości Mt Mitchell, położony w Karolinie Północnej.


Krajobrazowo Appalachy w tym rejonie przypominają trochę nasze Bieszczady - są gęsto zalesione, jednak typowych dla Bieszczad połonin tam nie doświadczymy. Różni się także roślinność - momentami przypomina ona trochę tę w Ameryce Południowej, ale tylko do pewnego stopnia 😉 

piątek, 21 lipca 2017

Mazury - Spływ kajakowy rzeką Wel - Lidzbark Welski

Świat się składa nie tylko z gór, dlatego w ramach podróży można spędzić czas też nad wodą. W tym miejscu krótka relacja z fajnej trasy na spływ kajakowy po jednej z mazurskich rzek. 
Mazury niemal każdy zna i niemal każdy ma na nich swoje ulubione miejsca, niemniej jednak ja polecam Lidzbark Welski - znany mało komu (w odróżnieniu od Warmińskiego), stanowi miasto z ponad 700-letnią historią, której dziedzictwo zostało jednak nieźle uszkodzone przez wszystkie wojny i najazdy mające miejsce na przestrzeni dziejów.

środa, 5 lipca 2017

Kończysta 2538 m.n.p.m - Tatry Wysokie - Słowacja

Dzisiaj będzie poza-szlakowo.
Wpis jest dość świeży, bo trasę robiliśmy pierwszego dnia lipca tego roku.
Prognozy na ten dzień nie wyglądają do końca optymistycznie, ale uznajemy, że warto zaryzykować i ewentualnie na trasie w razie fatalnych warunków podjąć decyzję o wycofie.
Faktycznie, po dojechaniu koło 10 na parking pod Popradzkim Plesem, góry przysłaniają chmury, a z nieba lecą hektolitry wody. Sytuacja nie napawa nas optymizmem, ale mimo tego decydujemy się na podejście do schroniska - tu szybkie śniadanie, obserwacja deszczu i trasy na Przełęcz pod Ostrewą (Sedlo pod Ostrvou). Deszcz nie przestaje padać, w takiej sytuacji uznajemy, że wychodzimy na przełęcz i tam zadecydujemy dalej. Jest to świetna decyzja, bo w miarę jak pięliśmy się zakosami na przełęcz, deszcz słabł. W momencie, kiedy znajdujemy się na Przełęczy pod Ostrewą, już nie pada, a zza chmur wyszło słońce.

Tu powinno się opuścić szlak i iść grzbietem w kierunku Tępej, my trochę zapędzamy się szlakiem za przełęcz, ale wkrótce wracamy na grzbiet, którym bez problemów docieramy na wierzchołek Tępej 2285 m.n.p.m - Plan minimum na dziś osiągnięty :)
Widzimy stąd dokładnie nasz główny cel na dziś:
Kończysta 2538 m.n.p.m