środa, 31 maja 2017

Słowacja - Wielki Krywań - Mała Fatra

Zimowy, szary dzień, ale przecież wcale nie trzeba go przesiedzieć. Na Tatry pogoda jest zbyt nie ciekawa, na Beskidy nie mamy za bardzo ochoty, bo zależy nam na jakimś „widokowo dobrym”, ale można pomyśleć nad Słowacją. 
Zimowe słońce jednak zachodzi dość wcześnie, więc szukamy celu, który zajmie nam mniej niż 10 godzin. Istnieje wiele miejsc nie obleganych przez ludzi, może nie wyjątkowo spektakularnych, ale jednocześnie niezwykłych na swój sposób. A zatem cel już mamy obrany – Słowacja, Mała Fatra, i Wielki Krywań!


Vojak - Pasmo Učka - Chorwacja

Chorwacja to chyba jeden z największych hitów wakacyjnych ostatnich dwóch lat. Czy to z przyczyn „odkrycia” tego urokliwego kraju nad Adriatykiem czy eliminacji prawie połowy możliwych celów wakacyjnych z powodu islamistów – w to wnikać nie będą, bo co innego jest przedmiotem tego bloga.

Ale co ważne w każdym tripie – wykorzystać go wzdłuż i wszerz po całości. Wakacje w Chorwacji to plaża, winko, nurkowanie czy zabawy do rana. Chciało by się zrobić coś jeszcze, ale mało kto ma ochotę podczas urlopu się nadwyrężać – mamy do polecenia coś w tym „klimacie” idealnego!
Tych, którzy wybiorą się na Istrię zachęcam do odwiedzenia miejsca, w którym nie ma prawie nikogo, a w którym horyzont i zachodzące (lub wschodzące ;) ) nad Adriatykiem słońce można podziwiać z wysokości 1394 m .