Na wstępie ogłoszenie parafialne. Na blogu piszą 2 osoby więc nie dziwcie się na różny styl opisów!
Dobra koniec ogłoszeń!
Wyobraź sobie, jest środa godzina coś koło 15, wychodzisz z uczelni, mamy w końcu z długa wyczekiwaną wiosnę, Ty jutro tj. w czwartek masz wolne a pogoda zapowiada się super. Szybka rozkminka i zaraz dzwonisz do znajomych, żeby zaplanować na jutro jakiś wypad w góry.
Super jest zajawka!
Dzwonisz do jednego, drugiego, trzeciego, znajomego...
I NIC. Nikt nie jest takim nierobem, żeby mieć wolny czwartek.
Nic straconego, zawsze można jechać gdzieś samemu. Szybka analiza terenu i właściwie wszystko, co w pobliżu już mniej więcej zwiedzone